Etykiety

środa, 10 kwietnia 2013

Nie lękajcie się, cz.2

Zachęta do walki duchowej

10 W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. 11 Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. 12 Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich. 13 Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. 14 Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość, 15 a obuwszy nogi w gotowość [głoszenia] dobrej nowiny o pokoju. 16 W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. 17 Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże - 18 wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Nad tym właśnie czuwajcie z całą usilnością i proście za wszystkich świętych 19 i za mnie, aby dane mi było słowo, gdy usta moje otworzę, dla jawnego i swobodnego głoszenia tajemnicy Ewangelii, 20 dla której sprawuję poselstwo jako więzień, ażebym jawnie ją wypowiedział, tak jak winienem.”
List do Efezjan, (Ef 6)1

Często czujesz niepokój, nieokreślony lęk? Boisz się o pracę, mimo że póki co wszystko jest dobrze? W pracy boisz się o dom, a w domu o pracę? Boisz się, że sobie nie poradzisz? Nie dasz rady kolejnym wyzwaniom w pracy i w domu? A może czujesz że twoja rodzina wymaga uzdrowienia ale nie masz w sobie dość siły, by ją chronić i odbudować właściwe relacje? Wciąż coś cię odwodzi od pogodzenia się z rodziną, najbardziej wtedy, gdy właśnie masz to zrobić? Praktycznie za każdym razem, gdy planujesz zrobić coś dobrego, szlachetnego, coś dla innych lub dobrego dla siebie, wewnętrzny głos odsuwa cię z tej ścieżki i ostatecznie opadasz z sił? A podczas modlitwy masz zbyt wiele myśli, które cię rozpraszają?
Pytania mógłbym mnożyć ale przecież rozumiesz, co chcę ci przekazać. Prawdę, która porusza twe serce. Dociera do ducha. Bo właśnie tam, w tej przestrzeni rozgrywa się gra o coś dla ciebie najcenniejszego: twoją duszę. I jeśli te pytania cię poruszyły, wewnętrznie czujesz, że sprawa dotyka cię osobiście, to mam dla Ciebie dwie wiadomości, dobrą i złą. Zacznę od tej drugiej. Zła to taka, że być może dajesz posłuch złemu, który zaciemnia ci obraz rzeczywistości i szepce kłamstwa do ucha. Podsuwa błędny, ciemny obraz rzeczywistości. Popycha do grzechu. Dobra to taka, że nie jesteś sam w tej walce. Ktoś już ją wygrał za ciebie i jeśli tylko Go poprosisz, stanie u twego boku. I dobrze wiesz, o Kim mówię.
Jakiej walce? – pomyślisz. To przecież zwykłe myśli, mam ostatnio zwykłego doła, pro prostu życiowy niefart, to wszystko przez ten zły świat naokoło, zły rząd, pracę, rodzinę, która niczego nie rozumie, złe dzieci, sąsiadów, Żydów, komunę, banki... Wszystko to przez to, że już taki jestem. Nieudacznik, któremu nic się w życiu nie udaje. Słaby jestem. Nie daję sobie rady. Nie mam już siły, by walczyć z tym wszystkim, z tą chorobą, urzędem, rodziną... Nie mam już siły z tym walczyć, za dużo myśli w tej biednej głowie... Najlepiej bym odpoczął, odsunął się od tego wszystkiego, uciekł, wyjechał, upił się, naćpał...
Myślałeś, że to tylko takie tam emocje w twojej głowie? Wierzysz w to, że świat wokół jest zły, łącznie z najbliższą tobie rodziną? W swoją słabość, bezsilność, która nie pozwoli ci niczego zmienić? Wierzysz w to naprawdę czy dlatego, że to akurat możesz jeszcze jakość poukładać rozumem...
Ale twoje serce wie, o czym mówię. Ono odczuwa prawdę. I woła do ciebie każdego dnia, każdej nocy. Pobudka! Obudź się! Wyciągnij rękę do brata! Starczy picia na dziś. Nie oglądaj tego przekazu w telewizji bo jest zafałszowany. Otwórz oczy, przejrzyj. Idź do syna/córki porozmawiać. Przytul żonę, nie odkładaj tego na później! Otwórz swoje serce i odpuść sobie to całe zło, które cię dusi. Potem zaproś do środka boże światło. A gdy już raz to zrobisz, zrozumiesz. Zacznie do ciebie docierać prawda, która może tobą wstrząsnąć...


cdn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz