Etykiety

piątek, 17 maja 2013

ZOO objazdowe




Niunin
  

Cześć Lolek, co u ciebie?




Lolek



Cześć Niunin. Nic nowego, jem, opalam się i śpię. A u ciebie?

N: Jem, taplam się w wodzie i obserwuję. Odkryłem kolejny sekret dwunogów.

L: Co masz na myśli?

N: No właśnie myśli. Poproś mnie o coś.

L: Ale po co?

N: No poproś mnie.

L: Dobra. Niunin, opowiedz o tym sekrecie.

N: Pewnie. A w myśli ci odpowiem: Pewnie, że nie kretynie!



L: W ogóle cię nie kumam. Dlaczego tak mnie nazwałeś, jest mi przykro…




 
N: Bo to trudne do skumania. I wcale tak naprawdę o tobie nie myślę. To był tylko przykład na to, że dwunogi często myślą co innego, niż mówią.

L: Ale po co?

N: Jeszcze tego nie rozgryzłem, ale im bardzie obserwuję te istoty ze swego terrarium, tym mniej ich kąsam. Przez mój gabinet codziennie przewija się ich bardzo wielu a każdy inny, każdy dziwny. Niektórzy robią przede mną niezłe przedstawienia. Udają małpy, goryle. Mówią do mnie jak do dzidzi. Mruczą, cmokają i prychają na szybę. W swoich zachowaniach są zupełnie nieprzewidywalni… Wczoraj badałem jedną parę. Byli mili dla siebie, przytulali się. Mówili że się kochają. A gdy tylko on gdzieś na chwilę odszedł, powiedziała mi, że wcale go nie kocha, i że zawsze jak to mówi, co innego myśli bo to kretyn, który nic nie rozumie… Wiesz co? Myślę, że oni się tak naprawdę nie lubili.


L: To po co są ze sobą?

N: Nie wiem, ale jak ich dalej tak poobserwuję, to na pewno to skąsam.




L: Wiesz co Niunin, a tak w ogóle, to za mądrzy to oni raczej nie są.







 

N: No nie są… Ale póki co, to my siedzimy w klatce.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz