Etykiety

wtorek, 15 lipca 2014

Chrześcijanin w pracy

Kim jesteś w pracy? Maszyną do zarabiania pieniędzy? Niewolnikiem? Bezduszym trybikiem w maszynerii? Szefem który ma zawsze rację a jak nie ma - patrz punkt pierwszy? A może na przekór temu światu dajesz świadectwo prawdzie, przyznając się do swojej wiary? Jeśli uznajesz siebie za chrześcijanina, pomyśl o tym. Pomyśl, jakie to wspaniałe świadectwo w pracy, gdy jako chrześcijański pracownik powierzasz wszystko Panu, trwasz w Nim w każdym trudnym momencie swojej pracy. Przyjmujesz wszystko to, co zleca szef, wykonując zadanie najlepiej jak potrafisz. Nie kradniesz i nie oszukujesz. Czerpiesz z miłości, która wszystko przetrzyma i przebacza... Obojętnie, jaki by nie był twój szef... Pan go zna, skoro go wybrał na to stanowisko. A naszą powinnością tu na ziemi jest uszanować każdy autorytet, „oddając cesarzowi, co cesarskie”.

To, jaki jesteś w pracy, jak pracujesz i co sobą reprezentujesz, przyciąga innych ludzi, a tamci przyciągają kolejnych. Bo prawdziwa wiara jest zaraźliwa. Pierwsi chrześcijanie nie zostawiali swej wiary przed bramą w pracy. Przeciwnie, żyli nią w każdym momencie swego życia, trwając blisko Pana. Wspólnie się modlili i pracowali.

Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach. Bojaźń ogarniała każdego, gdyż Apostołowie czynili wiele znaków i cudów. Ci wszyscy, co uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne. Sprzedawali majątki i dobra i rozdzielali je każdemu według potrzeby. Codziennie trwali jednomyślnie w świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali posiłek z radością i prostotą serca. Wielbili Boga, a cały lud odnosił się do nich życzliwie. Pan zaś przymnażał im codziennie tych, którzy dostępowali zbawienia.
(Dz 2, 42-47)

Podobnie i my, wstając do pracy, każdego dnia powinniśmy błogosławić Pana za niezwykłą okazję pracy z ludźmi. Błogosławić i pracować tak, jak głosi Słowo Pana, czyli uczciwie i własnymi rękami.

Zachęcam was jedynie, bracia, abyście coraz bardziej się doskonalili i starali zachować spokój, spełniać własne obowiązki i pracować własnymi rękami, jak to wam nakazaliśmy.
(1 Tes 4, 11)

Nasze ręce powinny być czyste i zawsze chętne do pracy, która jest sprawą duchową. Każdy trud bowiem zostanie nagrodzony, prędzej czy później.

Przeto, bracia moi najmilsi, bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu.
(1 Kor 15, 58)

Jako chrześcijanie, wszystko co czynimy, powinniśmy robić dla Pana. Na tym właśnie polega czynienie sobie ziemi poddanej. To jest tworzenie „Bożego Królestwa” na ziemi. A zrozumienie, że wszystko, co robimy możemy i powinniśmy robić z Panem i dla Niego, pozwala inaczej spojrzeć na całe nasze życie, w tym – a może zwłaszcza – na pracę. Jako chrześcijanie, winniśmy wykonywać ją sumiennie, z serca i z uśmiechem, na bożą chwałę. Wykonywać tak, by być żywym świadectwem Miłości Bożej dla innych.

Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś.
(J 17, 23)

Wszelka postawa buntu pochodzi od ojca buntu, przeciwnika Kościoła i człowieka. A nasz szef, podobnie jak wszelka władza, został wybrany przez Pana i należy mu się szacunek, jaki by nie był i nie do nas należy osąd.

Niewolnicy niech będą poddani swoim panom we wszystkim, niech się starają im przypodobać, niech się im nie sprzeciwiają, niczego sobie nie przywłaszczają, lecz niech okazują zawsze doskonałą wierność, ażeby pod każdym względem stali się chlubą dla nauki naszego Zbawiciela, Boga.
(Tt 2, 9-10)

Podpisując umowę o pracę, zobowiązaliśmy się pracować najlepiej, jak umiemy, korzystając z telentów, którymi obdarował nas Pan. Jeśli pracujemy „na pół gwizdka” - chowamy talent w ziemię i Pan nas surowo osądzi. Gdy zaś pracujemy w pełni możliwości, pomnażając majątek swego „pana” - Niebieski Pan nas wynagrodzi.

Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!
(Mt 25, 23)

Pomyślcie tylko. Gdyby każdy chrześcijanin odznaczał się taką właśnie postawą, jakim rajem stało by się każde miejsce pracy?

A ty?
Kim jesteś w pracy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz