(fot. PAP/EPA/OSSERVATORE ROMANO / HANDOUT )
Deklaracja II Soboru Watykańskiego "Nostra aetate" stanowi definitywne
potwierdzenie judaistycznych korzeni chrześcijaństwa oraz stanowcze
odrzucenie antysemityzmu - powiedział Franciszek
przyjmując na audiencji uczestników międzynarodowego kongresu
zorganizowanego w Rzymie przez Międzynarodową Radę Chrześcijan i Żydów.
Właśnie w świetle 50 rocznicy opublikowania tego epokowego dokumentu
omawiają oni przeszłość, teraźniejszość i przyszłość relacji wzajemnych.
Franciszek
przypomniał, że Żydzi obecni są w Rzymie od czasów Machabeuszy, zaś
chrześcijanie i wyznawcy judaizmu żyją już razem od niemal 2 tysięcy
lat, chociaż relacje te na przestrzeni dziejów nie były wolne od napięć.
Prawdziwy dialog mógł się dopiero rozpocząć wraz z promulgowaniem przed
pięćdziesięciu laty deklaracji II Soboru Watykańskiego o stosunku
Kościoła do religii niechrześcijańskich "Nostra aetate". - Dokument ten
stanowi ostateczne «tak» dla żydowskich korzeni chrześcijaństwa i
nieodwołalne «nie» dla antysemityzmu - stwierdził papież.
Ojciec Święty wskazał na obfite, osiągnięte w tym okresie owoce dialogu katolicko-żydowskiego. Pozwolił on, aby nieufność i pycha ustąpiły miejsca ufności i braterstwu. - Nie jesteśmy już obcymi, ale przyjaciółmi, braćmi i siostrami. Pomimo naszych różnych perspektyw, wyznajemy jednego Boga, Stwórcę wszechświata i Pana historii. A On, w swej nieskończonej dobroci i mądrości, zawsze błogosławi nasze zaangażowanie w dialog - powiedział Franciszek.
Deklaracja "Nostra aetate" o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich została ogłoszona przez ojców Soboru Watykańskiego II 28 października 1965 r. Zmieniła ona w zasadniczy sposób podejście Kościoła katolickiego do tych religii i wyznaczyła perspektywy dialogu międzyreligijnego. Deklaracja ta stała się jednym z najlepiej odebranych przez opinię światową dokumentów soborowych.
Szczególnie wiele miejsca poświęca deklaracja Żydom, zwracając uwagę na więzi, którą lud Nowego Testamentu zespolony jest duchowo z plemieniem Abrahama, a Kościół za pośrednictwem tego ludu otrzymał objawienie Starego Testamentu i "karmi się korzeniem dobrej oliwki, w którą wszczepione zostały gałązki dziczki oliwnej narodów".
Sobór zdejmuje odium z całego narodu żydowskiego, jako winnego śmierci Jezusa. W deklaracji znalazły się też słowa, na które czekało wielu Żydów: "Kościół, który potępia wszelkie prześladowania, przeciw jakimkolwiek ludziom zwrócone, pomnąc na wspólne z Żydami dziedzictwo, opłakuje - nie z pobudek politycznych, ale pod wpływem religijnej miłości ewangelicznej - akty nienawiści, prześladowania, przejawy antysemityzmu, które kiedykolwiek i przez kogokolwiek kierowane były przeciw Żydom".
Gdyby te słowa nie padły, nie byłoby dialogu katolicko-judaistycznego.
Artykuł za: http://www.deon.pl